1.09.2010

Wyższy Urząd Górniczy
Departament Warunków Pracy

Katowice, dnia 7.09.2010 r.

I N F O R M A C J A Nr 61/2010/EW


o wypadku złamania kręgosłupa – bez określenia ciężkości wypadku – zaistniałym w zakładzie górniczym – Kopalnia Węgla Brunatnego „Bełchatów” w Rogowcu – Pole „Bełchatów” w dniu 01.09.2010 r., około godziny 1000, któremu uległ górnik kopalni odkrywkowej – zatrudniony
od dnia 10.07.1984 r.


Kopalnia „Bełchatów” prowadzi eksploatację węgla brunatnego w dwóch odrębnych polach górniczych – Pole „Bełchatów” i Pole „Szczerców”. W polu „Bełchatów” od wielu lat formowane jest zwałowisko wewnętrzne, na którym deponowane są masy nadkładu złoża zarówno z Pola „Bełchatów” jak i Pola „Szczerców” – transportowane tam wielkogabarytowymi przenośnikami taśmowymi. Urabiany zaś wielonaczyniowymi koparkami węgiel brunatny kierowany jest przenośnikami jak wyżej do pobliskiej elektrowni. Wyrobisko górnicze Pola „Bełchatów” odwadniane jest przy pomocy otworów studziennych, z których woda bezpośrednio rurociągami lub poprzez pompownie kierowana jest do cieków powierzchniowych.

W dniu 1.09.2010 r. dwuosobowy zespół pracowników oddziału odwodnienia powierzchniowego, w skład którego wchodził poszkodowany, wykonywał zadanie przetransportowania z bazy tego oddziału usytuowanej poza wyrobiskiem na poziom eksploatacyjny XI o rzędnej około -50 m npm pompy celem wypompowania wody z lokalnego rozlewiska, powstałego w wyniku bardzo intensywnych opadów atmosferycznych. Transport ten realizowany był samochodem ciężarowym marki „Steyr” z zamontowanym dźwignikiem hydraulicznym, którym kierował pracownik obcego podmiotu. W kabinie tego samochodu, poza siedziskiem kierowcy zamontowanym na pneumatycznym resorze, znajduje się dwuosobowe siedzisko zamontowane sztywno do konstrukcji kabiny – siedziska nie są wyposażone w pasy bezpieczeństwa. Poszkodowany siedział od strony kierowcy, zaś drugi pracownik będący przodowym zespołu – od strony drzwi kabiny. Przejeżdżając po drodze technologicznej utwardzonej kruszywem, pomiędzy V-tym i VI-tym poziomem, w rejonie pompowni o nr 4N4, samochód wjechał w zastoisko wody obejmujące całą jej szerokość, tj. 6 m – długość zastoiska wynosiła około 10m. Po wjechaniu w to zastoisko samochód najpierw „przysiadł” a następnie „podskoczył” do góry. Powyższe było skutkiem wjechania obydwoma przednimi kołami w niewidoczne zagłębienie (wyrwę) w nawierzchni drogi o głębokości około 0,20 m i długości wzdłuż osi drogi około 0,50 m posiadające strome brzegi. Skutkiem nieoczekiwanych ruchów samochodu, jadący w jego kabinie zostali podrzuceni do góry, opadając następnie bezwładnie na siedziska. Siedzący obok kierowcy poszkodowany poczuł ból w dolnej części kręgosłupa nie mogąc się przemieszczać o własnych siłach. Jadący z nim przodowy wezwał pogotowie ratunkowe, które przybyło na miejsce wypadku po około 15 ÷ 20 minutach od jego zaistnienia zabierając poszkodowanego do szpitala wojewódzkiego w Bełchatowie. W wydanej dnia 2.09.2010 r. pisemnej opinii lekarskiej o wypadku przy pracy lekarz stwierdził „kompresyjne złamanie trzonu L-1”


W wyniku przeprowadzonych w dniu 2.09.2010 r. oględzin miejsca wypadku oraz przesłuchaniu dwóch jego świadków – na obecnym etapie – Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Kielcach nie stwierdził naruszenia przepisów o ruchu zakładu górniczego i nie wydał decyzji w związku z jego zaistnieniem.

Informację opracowano na podstawie danych z OUG w Kielcach.

do góry