Brazylia walczy z górnikami wydobywającymi złoto w rezerwacie Yanomami
2 Października 2024Brazylijski rząd tłumi „gorączkę złota”, jaka zapanowała w rezerwacie Yanomami w amazońskim lesie deszczowym. Przybyło tam tysiące nielegalnych górników, co spowodowało m.in. kryzys humanitarny związany z chorobami i niedożywieniem wśród rdzennych mieszkańców Yanomami, żyjących do tej pory w izolacji.
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva powołał specjalne biuro rządowe w celu koordynowania działań policji i sił zbrojnych, agentów ochrony środowiska i pracowników służby zdrowia w rezerwacie w Amazonii, gdzie żyje ludność Yanomami, licząca 27 tys. osób.
W operacjach prowadzonych od marca br. oddziały armii i marynarki wojennej, wspierane przez agencję ochrony środowiska, zniszczyły setki nielegalnych obozów górniczych.
Jak informują władze Brazylii, w powietrze wysadzono 42 tajne lotniska używane przez górników, podpalono 18 samolotów, przejęto 92 tys. litrów oleju napędowego, zatopiono 45 barek pogłębiarskich, zniszczono 700 pomp oraz zdemontowano 90 czasz Starlink, które umożliwiały górnikom ostrzeganie się przed akcjami rządu.
Junior Hekurari, lider społeczności Yanomami, potwierdził, że rząd eksmitował większość górników i przezwyciężył kryzys zdrowotny. Niestety nielegalna działalność górnicza spowodowała zanieczyszczenie rtęcią rzek, co w konsekwencji utrudnia ludności tubylczej zdobywanie pożywienia. Wiele wskazuje na to, że skażona została również ziemia rolna.
Wkrótce po objęciu urzędu prezydenta, w lutym 2023 r. Lula da Silva rozpoczął masową operację, mającą na celu eksmisję około 25 tys. górników z terytorium Yanomami. Przy wsparciu sił zbrojnych rządowi udało się wydalić 80% z nich. Kiedy jednak wojsko się wycofało, górnicy zaczęli wracać, dołączając do tych, którzy ukryli się w lesie. Dokładna liczba nie jest znana, ale tegoroczne operacje znacznie ograniczyły ich obecność oraz wyeliminowały ponad połowę obszarów poszukiwań złota.
[www.mining.com]