Globalne trudności w produkcji miedzi

Firmy z Ameryki Południowej, w których produkowana jest większość miedzi na świecie, wstrzymały lub ograniczyły operacje oraz spowolniły projekty budowlane. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa.

Po ogłoszeniu stanu wyjątkowego w Peru spółka MMG, notowana na giełdzie w Hongkongu, zapowiedziała, że produkcja w kopalni Las Bambas zostanie tymczasowo zmniejszona.

Działająca także w Peru firma Anglo American poinformowała natomiast, że spowolni budowę projektu Quellaveco o wartości 5 mld dolarów oraz ograniczy operacje w kopalni miedzi Los Bronces w Chile. Z kolei Teck Resources tymczasowo wstrzymuje prace budowlane w ramach projektu miedzi Quebrada Blanca Phase 2 (QB2) w Chile. Największy na świecie producent miedzi, państwowy chilijski Codelco, również planuje ograniczyć swoją działalność.

Agencja Reuters donosi, że związkowcy z kopalni Escondida w Chile, będącej własnością firmy BHP, poprosili o wstrzymanie operacji, chyba że zarząd zacznie wdrażać surowsze środki bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Escondida jest największą kopalnią miedzi na świecie, a jej produkcja w tym roku ma wynieść około 1,2 mln ton. Antofagasta PLC zapowiedziała, że zredukuje liczbę pracowników, aby zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Produkcja w należącej do tej firmy kopalni miedzi Los Pelambres wyniosła 357,8 tys. ton w 2018 r.

Perturbacje dotkną także sektor miedziowy w Azji, Europie i Ameryce Północnej. Rio Tinto spowolni pracę w kopalni miedzi i złota Oyu Tolgoi w Mongolii z powodu rządowych ograniczeń, wprowadzonych w celu zahamowania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Firma Vale ograniczy aktywność i wydobycie w kopalni miedzi Voisey Bay w Kanadzie, aby zabezpieczyć pobliskie społeczności lokalne. Voisey Bay produkuje 6000 ton miedzi dziennie.

[www.mining.com]