Mangan droższy od złota i miedzi

Cena rudy manganu, składnika niezbędnego do produkcji stali, wzrosła od początku roku o 44%, przewyższając wzrost cen miedzi (15%) i złota (12%). To następstwo spustoszenia, jakie w marcu br. siał cyklon tropikalny w północnej Australii.

Kataklizm uderzył m.in. w przedsiębiorstwo Groote Eylandt Mining Co. (GEMCO), drugą co do wielkości kopalnię rudy manganu na świecie. Cyklon zniszczył kluczową infrastrukturę portową i transportową, co zmusiło kopalnię do wstrzymania eksportu wysokiej jakości rudy. Prawdopodobnie dostawy pozostaną zawieszone do 2025 r. Właścicielami GEMCO są South32 Ltd (60% akcji) i Anglo American (40% akcji).

Mangan, choć stosunkowo mało znany, odgrywa ważną rolę w produkcji stali, wzmacniając i zmniejszając jej kruchość. Metal ten jest również stosowany w bateriach oraz przy produkcji stopów aluminium.

Według analityka Benchmark Mineral Intelligence, Zacha Parsonsa, gwałtowny wzrost cen manganu został opóźniony ze względu na zapasy w innych miejscach, które zapewniały bufor bezpieczeństwa. Szok podażowy wpłynął na ceny rudy manganu dopiero w maju br. Ekspert prognozuje, że ograniczenia podaży i podwyższone ceny będą się utrzymywać do czasu ponownego uruchomienia GEMCO.

Wysokie ceny skłoniły przedsiębiorstwa górnicze zajmujące się wydobyciem czystego manganu do sprzedaży materiału niższej jakości. Na przykład spółka Element 25 Ltd zapowiedziała, że sprzeda zapasy manganu niższej jakości z kopalni Butcherbird. Inne firmy planują przyspieszyć projekty będące na etapie rozwoju.

[www.mining.com]