Słowenia zobowiązała się do zaprzestania spalania węgla w elektrowniach

Ten bałkański kraj był jednym z ostatnich w Europie, który do tej pory nie posiadał oficjalnego planu odchodzenia od węgla. Z opublikowanych w styczniu br. rządowych dokumentów wynika, że do 2033 r. Słowenia przestanie wykorzystywać węgiel do produkcji energii elektrycznej w ramach „sprawiedliwej transformacji” w swoich regionach węglowych.

Plan pojawił się po tym, jak nowy rząd Czech oświadczył, że będzie dążył do stopniowego wycofywania węgla do 2033 r.

- Przy zaledwie 2% energii elektrycznej produkowanej obecnie w Słowenii z energii słonecznej i wiatrowej rząd musi zrobić dużo więcej, by wykorzystać ogromny potencjał energii odnawialnej w kraju - powiedziała Zala Primc, działaczka organizacji Europe Beyond Coal, której celem są działania na rzecz stopniowej dekarbonizacji w Europie do 2030 r.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej Słowenia wytworzyła w 2020 r. 4363 gigawatogodzin energii elektrycznej z węgla. Słoweńskie państwowe przedsiębiorstwo energetyczne zarządzające elektrownią węglową w Sostanj oraz kopalnią węgla w Velenje bezskutecznie starało się przesunąć datę ostatecznego rozwodu z węglem.

[www.mining.com]