Wstrzymany ruch w nowozelandzkiej podziemnej kopalni węgla

Nowozelandzkie Ministerstwo Pracy nakazało firmie Solid Energy wstrzymanie wydobycia w kopalni węgla kamiennego Spring Creek. Decyzja została wydana 20 lutego 2012 r. w związku z nie zgłoszeniem przez kopalnię kilku zdarzeń związanych z kwestiami bezpieczeństwa.
Jak poinformował p.o. Głównego Inspektora ds. kopalń, Gavina Taylora, w ciągu poprzednich trzech tygodni w Spring Creek zapalił się zespół prądotwórczy z silnikiem wysokoprężnym i spowodował znaczny wzrost stężenia tlenku węgla pod ziemią. Ponadto jeden z głównych wentylatorów nie pracował przez ponad godzinę bez włączenia się alarmu, a jeden z wentylatorów pomocniczych pod ziemią nie działał przez dwa kolejne dni. Mimo tego nie zatrzymano robót.
Taylor dodał, że inspektorzy górniczy byli mocno zaniepokojeni faktem, iż w zakładzie nie zbadano przyczyn poszczególnych zdarzeń i kontynuowano wydobycie. Inspektorzy wydali decyzję zakazującą dalszego wydobycia, która zostanie uchylona jedynie w przypadku, gdy przedsiębiorca wyjaśni przyczynę zdarzeń oraz zostanie przeprowadzone dokładne dochodzenie, a systemy kontroli i sterowania zostaną wymienione w celu zapobieżenia podobnym incydentom w przyszłości.
Nakaz zatrzymania robót nie wpłynie w znaczący sposób na poziom wydobycia kopalni, gdyż jest ono w fazie początkowej.
W kopalni pracuje około 230 osób, z czego tylko 40 górników pod ziemią.
W lutym br. nowozelandzkie Ministerstwo Pracy zatrzymało roboty również w podziemnej kopalni złota z powodu niestosowania się do przepisów bhp.