Co z tym metanem?

29 Lutego 2012

29 lutego br. w Wyższym Urzędzie Górniczym odbyło się seminarium, którego tematem wiodącym było zagrożenie metanowe w górnictwie węgla kamiennego. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele: Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Śląskiej, KW SA, WUG, JSW SA, Okręgowych Urzędów Górniczych w Katowicach, Rybniku i Gliwicach oraz Specjalistycznego Urzędu Górniczego, a także dyrektorzy Departamentów WUG. Dyskutowano o metodach odmetanowania górotworu oraz projektowaniu dróg ewakuacji górników podczas podziemnych pożarów.
Ponadto prof. Stanisław Nawrat i mgr inż. Sebastian Napieraj z Akademii Górniczo-Hutniczej zaprezentowali uczestnikom seminarium opracowania dotyczące zwalczania zagrożenia metanowego, możliwości ewakuacji załogi z zagrożonych rejonów kopalń, odmetanowania z powierzchni na przykładzie rozwiązań stosowanych w Chinach i na Ukrainie. AGH dysponuje pakietami projektowymi oraz szkoleniowymi dotyczącymi zagrożenia metanowego, które bezpłatnie udostępni kopalniom do wykorzystania podczas szkolenia górników oraz do tworzenia własnych modeli wyrobisk uwzględniających projektowanie efektywnej wentylacji i rozmieszczania aparatury pomiarowej.
Natomiast prof. Jan Drenda i dr inż. Adam Makowicz z Politechniki Śląskiej zaprezentowali nową metodę odmetanowania ścian wydobywczych przy zastosowaniu wysięgników ciągnionych po spągu oraz wtłaczania gazów inertnych (azotu) do zawału ściany.
Zwalczanie zagrożenia metanowego jest jednym z priorytetów nadzoru górniczego na najbliższe lata. Z inicjatywy Prezesa WUG Piotra Litwy w 2010 r. rozpoczęła się realizacja strategicznego projektu badawczego "Poprawa bezpieczeństwa pracy w kopalniach", który jest prowadzony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Większość podjętych tematów badawczych dotyczy zagrożenia metanowego. WUG jest również inicjatorem zmiany przepisów dotyczących prowadzenia robót górniczych w warunkach metanowych.
W latach 1990-2011 z powodu wybuchu metanu śmierć poniosło 88 górników, 117 doznało ciężkich obrażeń ciała, a 106 zostało lekko rannych.

do góry